W jaki sposób zaspokoić indywidualne dążenia?
Nowe badania wykazują, że żeby zadowolić pracownika trzeba utrzymywać zadowolenie w czterech filarach: zdobywania, tworzenia więzi, zrozumienia oraz obrony. Co więcej, okazuje się, że jeżeli choćby jeden z nich zostanie zaniedbany, to automatycznie zadowolenie pracowników spada, co równa się spadkowi jakości ich pracy i zapału do jej wykonywania. Zmotywowana załoga wypracuje dla firmy lepsze wyniki, więc jest ona kluczem do sukcesu. Jednak należy postawić sobie pytanie w jaki sposób możemy podnieść morale, jednocześnie poprawiając samopoczucie pracowników?
W przypadku pierwszego filaru, czyli zdobywania, celem pracodawcy jest umożliwienie pracownikom osiągania postawionych sobie zadań i doskonalenia się. Należy nagradzać pracowników w taki sposób jak konkurencja, a nawet lepszy. Doceniać najlepszych oraz dawać kreatywne, ciekawe zadania, które umożliwią rozwijanie się i zdobywanie nowych doświadczeń. Zapewnianie albo dofinansowywanie szkoleń jest dobrą inwestycją. Doświadczony pracownik będzie mógł robić więcej różnych rzeczy i dodatkowo wytłumaczyć to pozostałym. Drugim filarem jest tworzenie więzi, więc chodzi tu głównie o relacje międzyludzkie. Nie powinno się dopuszczać do sytuacji konfliktowych oraz pobłażliwie traktować osób które je tworzą. Pewna dawka rywalizacji jest zawsze dobra, ponieważ motywuje i może wyłonić nieoszlifowany diament w naszej grupie pracowników. Jednak sytuacje, które sprawiają, że podwładny po wstaniu z łóżka ma negatywne nastawienie do pracy, ponieważ wie, że czeka go przynajmniej jedna, nieprzyjemna rozmowa, są złe. Morale i chęci są znikome, a taki pracownik nie zrobi niczego, co miałoby rozwinąć firmę. Przyjazne ale oficjalne relacje między pracodawcą a pracownikiem są najlepsze, ponieważ kiedy pracownicy boją się szefa, pracują w stresie, który skutecznie blokuje kreatywne myślenie. Pracodawca, który będzie się widywał z podwładnymi, będzie z nimi rozmawiał i podtrzymywał więzi sprawi, że zespół będzie chętny do pracy. Kolejnym filarem jest zrozumienie. Pracodawca przede wszystkim powinien organizować pracę w taki sposób, żeby pracujący zespół czuł, że robią coś ważnego. Że mają rzeczywisty wkład w funkcjonowanie i życie firmy. Co więcej, istotną kwestią jest tworzenie stanowisk o odmiennych i ważnych funkcjach w firmie. To, w połączeniu z odpowiednimi zadaniami, uświadomi pracownikom ich rolę i wartość ich pracy, która jest ogromna. Ostatnim, ale niemniej ważnym filarem jest obrona. Komunikaty przekazywane pracownikom, nie ważne w jakiej formie i czy dotyczą tego co mają zrobić, czy też planowanych w firmie zmian powinny być dobrze objaśnione i przedstawione tak, żeby zrozumiał je każdy z podwładnych. W końcu chcemy, żeby wykonali swoje obowiązki jak najlepiej, a jak mają dobrze je wypełniać, jeżeli nikt nie wyjaśnił im tego w odpowiedni, zrozumiały sposób. Należy też starać się, żeby komunikaty pomiędzy szefem a pracownikiem były zrozumiałe. Oczywisty powinien być system przyznawania wynagrodzeń, obowiązków, zadań itp. Nie każdy pracownik będąc niepewnym pójdzie zapytać jeszcze raz jak wykonać zadanie. A w przypadku kiedy wykona je źle, ucierpi nie tylko on, ale i również cała firma, dlatego lepiej tłumaczyć i pokazywać w taki sposób, który będzie zrozumiały dla wszystkich. Każdy z tych filarów ma równą wartość i nie można zastąpić jednego drugim, dla tego tak istotnym jest, żeby utrzymywać odpowiedni poziom każdego z nich. Zapewnianie pracownikom komfortu przyniesie tylko korzyści w postaci przyjemnej atmosfery w firmie i (przede wszystkim) zwiększenia zysków.